poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Film z Pragi



       Ostatnio Agata pojechała do Wrocławia - chwila oddechu dla mnie. Jako, że miałem wolny pokój i brak jakichkolwiek zobowiązań, postanowiłem potrenować. Znalazłem, jeszcze nie zgrany film z Pragi. Odpaliłem zestaw Adobów i wziąłem się do roboty.